23 marca strona rosyjska podała, że  384 tys. Ukraińców dobrowolnie wyjechało do Rosji, gdzie otrzymają mieszkania i wsparcie finansowe. 24 marca do tych informacji odniosła się  Ludmyła Denisowa, rzecznik praw obywatelskich, która stwierdziła, że  ponad 400 tys. Ukraińców zostało wywiezionych do Rosji wbrew ich woli. Denisowa 31 maja 2022 została odwołana ze stanowiska przez Radę Najwyższą, bo zarzucono jej „zbyt drastyczne” wypowiedzi dotyczące przestępstw seksualnych, o które żołnierze rosyjscy byli przez nią oskarżani w trakcie inwazji Rosji na Ukrainę. 

Gubernator obwodu donieckiego Paweł Kyrylenko przekazał opinii publicznej informację, że rosyjscy żołnierze zabierają obywatelom Ukrainy paszporty, a FSB deportuje ich do odległych regionów Rosji. 

W dniach 26-27 marca trwały ataki rakietowe na zachodnią Ukrainę. Zbombardowane zostały Lwów, Łuck, Żytomierz i Równe.

Pod koniec marca załamała się rosyjska ofensywa na Kijów. Brytyjski wywiad uznał ją za porażkę. 

2 kwietnia Rosjanie wycofali się z okolic Kijowa. Brytyjski wywiad poinformował o odbiciu z rąk Rosjan 30 wsi wokół Kijowa. Rosyjskie wojsko wycofało się również ze Strefy Wykluczenia wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu, lotniska Hostomel i sąsiednich obszarów blisko Białorusi, przenosząc się do Donbasu i Charkowa. 

3 kwietnia odkryta została zbrodnia w Buczy. Zbrodni dokonać miały Wojska Lądowe Federacji Rosyjskiej, które miały zamordować 400 nieuzbrojonych cywilów. Wiele śladów wskazuje, że w Buczy dokonano egzekucji, część zamordowanych osób miała związane za plecami ręce a zabijane były strzałem w tył głowy z bliskiej odległości. Niektórzy nosili ślady tortur. Badająca sprawę ONZ w swoim raporcie obarczyła winą za dokonane zbrodni wojska rosyjskie. Zbrodnię w Buczy kwalifikuje się jako zbrodnię wojenną. Według Ludmyły Denisowej, rzeczniki praw obywatelskich Ukrainy, 25 kobiet i dziewcząt w wieku od 14 do 24 lat zgłosiło, że zostały zgwałcone w Buczy w czasie rosyjskiej okupacji.

Rosja nie przyznaje się do winy. Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa stwierdziła, że całe wydarzenie jest prowokacją wykreowaną przez Stany Zjednoczone i NATO. Ponadto strona rosyjska oświadczyła, że ich siły zbrojne nie atakują ludności cywilnej, a doniesienia o masakrze są działaniami propagandowymi władz ukraińskich.

Fot. Ukraińska policja wydobywa zwłoki ofiary zbrodni w Buczy. Autorstwa National Police of Ukraine CC-BY 4.0